Poznajcie park w Gołuchowie - miejsce pełne atrakcji


W naszej pierwszej relacji z Gołuchowa opowiedzieliśmy Wam o tamtejszym zamku. Mogliście poznać jego dzieje, a także odbyć krótki spacer po wnętrzach mieszczącego się w nim muzeum. W tym wpisie pokażemy atrakcje oraz najciekawsze miejsca, jakie czekają na turystów w otaczającym gołuchowski zamek parku. Na wstępie powiemy tylko tyle, że sami byliśmy mocno zaskoczeni ich ilością. Nie spodziewaliśmy się, że spędzimy w tej podkaliskiej miejscowości cały dzień, a jednak, i co najważniejsze nawet przez chwilę się nie nudziliśmy.

Dawna Oficyna - Muzeum Leśnictwa 

Atrakcje Gołuchowa - Muzeum Leśnictwa
Budynek dawnej oficyny
Naszą wędrówkę po parku rozpoczęliśmy od budynku dawnej oficyny. Powiemy szczerze, że wcale tego nie planowaliśmy. Po prostu kierowaliśmy się w stronę kawiarni, aby chwilę odpocząć i napić się smacznego latte. Zanim jednak dotarliśmy do poszukiwanego lokalu, naszą uwagę przykuł imponujący budynek, który swoim wyglądem przypominał niewielki, aczkolwiek bardzo urokliwy pałac. Co ciekawe, tak bywa on czasem określany, choć nigdy tej zaszczytnej roli nie dostąpił. Było wręcz przeciwnie, ponieważ na samym początku istniała w nim najzwyklejsza w świecie gorzelnia, którą dopiero na polecenie Izabelli Czartoryskiej i jej męża zaadaptowano na funkcje mieszkalne.

Atrakcje Gołuchowa - Muzeum Leśnictwa
Budynek dawnej oficyny
Atrakcje Gołuchowa - Muzeum Leśnictwa
Budynek dawnej oficyny
Dziś gmach ma jeszcze inne zastosowanie. W jego murach od 1986 roku mieści się kolejne z gołuchowskich muzeów - Muzeum Leśnictwa, gdzie prezentowane są dwie ekspozycje stałe: "Kulturotwórcza rola lasu" oraz "Dzieje leśnictwa w Polsce". Czego dotyczą i co na nich znajdziecie, możecie przeczytać na oficjalnej stronie placówki (link). My ze względu na Madzię (dwa muzea w jeden dzień, to jeszcze zdecydowanie zbyt wiele dla czterolatki) musieliśmy niestety odpuścić wizytę na wystawach. Podeszliśmy za to do niewielkiej ptaszarni, by pokazać naszej córce mieszkające tam pawie.  
Atrakcje Gołuchowa - Muzeum Leśnictwa
Obok Muzeum Leśnictwa jest niewielka ptaszarnia, gdzie można oglądać pawie.

Mauzoleum Izabelli Czartoryskiej

Wprawdzie hrabina Czartoryska Działyńska zmarła we Francji, ale zgodnie z jej ostatnią wolą została pochowana właśnie w Gołuchowie, który w pewnym momencie zaczęła nawet nazywać swoim rajem na ziemi. A pamiętacie jeszcze słowa w jakich opisywała to miejsce, kiedy ujrzała je pierwszy raz? Aby jednak nie pozostawić jakichkolwiek wątpliwości co do miejsca ostatniego spoczynku, przewidująca Izabella już za życia przygotowała sobie piękne mauzoleum, przerabiając na ten cel pochodzącą z końca XVII wieku kaplicę pw. św. Jana Chrzciciela. Co ciekawe podczas prac adaptacyjnych do nowej funkcji, budynek został całkowicie rozebrany, a następnie wzniesiony ponownie z przesunięciem o jeden metr.

Atrakcje Gołuchowa - mauzoleum Izabelli Czartoryskiej
Mauzoleum Izabelli Czartoryskiej
Mauzoleum stoi na niewielkim wzniesieniu jakieś 150 metrów od budynku dawnej oficyny, więc nie sposób go przeoczyć. Niestety, gdy do niego podeszliśmy okazało się, że jest zamknięte na głucho, więc nie mieliśmy okazji obejrzeć ani marmurowej płyty nagrobnej hrabiny ani wystroju samej kaplicy, której największą ozdobą jest niewielki witraż przedstawiający herby dwóch rodów: Czartoryskich oraz Działyńskich. Obeszliśmy więc tylko budynek dookoła, porobiliśmy trochę fotek i ruszyliśmy w dalszą drogę.

Atrakcje Gołuchowa - mauzoleum Izabelli Czartoryskiej
Mauzoleum Izabelli Czartoryskiej
Atrakcje Gołuchowa - mauzoleum Izabelli Czartoryskiej
Mauzoleum Izabelli Czartoryskiej

Arboretum i ogród angielski

Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Park w Gołuchowie
Gołuchowski park bez dwóch zdań jest jednym z najpiękniejszych ogrodów angielskich w Polsce. Według nas pod względem wielkości oraz urody może się z nim równać jedynie wpisany na listę UNESCO park w Mużakowie (możecie o nim przeczytać na naszym blogu w poście: Park Mużakowski - jak Małki pokochały ogrody angielskie). Jest jednak coś, co oba te miejsca od siebie odróżnia. W Gołuchowie bowiem, poza walorami krajobrazowymi, znaleźliśmy świetnie opisane arboretum, dzięki któremu nie dość że poznaliśmy gatunki drzew i krzewów, o których istnieniu nie mieliśmy dotąd bladego pojęcia, to jeszcze, za sprawą tabliczek informacyjnych, mogliśmy dowiedzieć się o nich wielu, czasem zaskakujących ciekawostek.
Atrakcje Gołuchowa - arboretum
W gołuchowskim arboretum przy wielu okazach umieszczono tabliczki z ciekawymi informacjami
Atrakcje Gołuchowa - arboretum
Część gatunków widzieliśmy pierwszy raz w życiu
Atrakcje Gołuchowa - arboretum
Kto wie jak nazywa się ta roślina?
Jak nie trudno się domyślić, ten niesamowity park również zawdzięczamy Izabelli Czartoryskiej oraz jej mężowi Janowi Działyńskiemu. To oni zatrudnili niezwykle utalentowanego ogrodnika Adama Kubaszewskiego, który dołożył wszelkich starań, aby otoczenie w jakim znajduje się zamek, zachwycało nie mniej niż sama budowla. Naszym zdaniem efekt udało się osiągnąć w stu procentach. Nawet nie jesteśmy w stanie policzyć ile razy podczas spaceru wypowiadaliśmy słowo wow lub po prostu stawaliśmy na kilka minut, nie mogąc oderwać wzroku od roztaczających się przed nami malowniczych pejzaży. Dosłownie moglibyśmy spędzić tu cały dzień tylko i wyłącznie na wędrówce wytyczonymi w XIX wieku alejkami, a trzeba przyznać że spacerować jest gdzie, bo założenie zajmuje obszar prawie 160 hektarów.
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie
Jest jeszcze jedna rzecz, która nas zachwyciła w gołuchowskim parku. To różnorodność krajobrazu. W jednym momencie spacerowaliśmy przez soczyście zieloną polanę z widokiem na zamek, by za chwilę znaleźć się nad porośniętym tatarakiem brzegiem stawu po którym pływały kaczki i łabędzie, po czym znów w ciągu ledwie kilku minut otoczenie się zmieniało, a my zachwycaliśmy się równo obsadzoną starymi dębami aleją. Co tu dużo mówić, po prostu bajka i tyle.
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie (w tle zamek)
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie
Atrakcje Gołuchowa - ogród angielski
Ogród angielski w Gołuchowie

Leśniczówka i Dybul      

Nie myślcie jednak sobie, że to już koniec atrakcji, jakie czekają na turystów odwiedzających Gołuchów. Jeszcze całkiem sporo zostało do pokazania, a na pierwszy ogień idzie Leśniczówka oraz Dybul, w których Muzeum Leśnictwa urządziło kolejne dwie wystawy. Ekspozycje nie są duże, a na ich zwiedzenie wystarczy poświęcić dosłownie kilka, kilkanaście minut. Zachęca do tego również atrakcyjna cena biletu, ponieważ łącznie za wstęp trzeba wyłożyć jedynie 2 PLN.

Atrakcje Gołuchowa - domek leśniczego
Leśniczówka
Domek leśniczego, to najmłodsza z gołuchowskich atrakcji, bo udostępniono ją zwiedzającym dopiero w 2014 roku. Kiedy zobaczyliśmy tę urokliwą chatkę po prostu nie mogliśmy nie zajrzeć do jej wnętrza, chociażby tylko po to, aby poczuć charakterystyczny zapach drewna, z którego była zrobiona, a który wręcz uwielbiamy. Okazało się jednak, że to całkiem przyjemne miejsce również z innych względów. Odtworzono tu bowiem, typowe mieszkanie leśnika z lat 1945-1955. Jest więc kancelaria i pokój mieszkalny wyposażony w meble i przedmioty z tamtego okresu, a nawet piec kaflowy, podobny do tego, jaki miała u siebie w domu babcia Michała. Ponadto w leśniczówce prezentowane są rzeczy związane z pszczelarstwem. Dla nas numerem jeden wśród eksponatów było opuszczone gniazdo szerszeni. Oj, nie chcielibyśmy natrafić na takie we własnym domu.

Atrakcje Gołuchowa - domek leśniczego
W leśniczówce można zobaczyć jak mieszkał dawniej pracownik służby leśnej. 
Atrakcje Gołuchowa - domek leśniczego
W leśniczówce dużo uwagi poświęcono pszczelarstwu
Atrakcje Gołuchowa - domek leśniczego
Przed budynkiem można podziwiać różne konstrukcje uli
Dybul zwiedziliśmy jedynie z zewnątrz. Gdy tam bowiem podeszliśmy na drzwiach wisiała kartka "zaraz wracam", a nas niestety zaczynał gonić już czas, więc czekać nie mogliśmy. Z tego co udało nam się wyczytać na stronach muzeum, w budynku prezentowana jest stała ekspozycja poświęcona ochronie lasu oraz wszystkich zagadnień z tym związanych. Od pani sprzedającej bilety w leśniczówce dowiedzieliśmy się z kolei, iż można tam także posłuchać odgłosów różnych ptaków żyjących w Polsce. Szkoda że się nie udało wejść do środka, bo Madzia była tematem ptasiego radia dość mocno zaciekawiona. Na szczęście odwróciliśmy jej uwagę ogromnymi cymbałami ustawionymi po sąsiedzku.
Atrakcje Gołuchowa - Dybul
Dybul
Atrakcje Gołuchowa
Madzia odkrywa w sobie talenty muzyczne :)
Jesteśmy Wam winni jeszcze jedno wyjaśnienie, które dotyczy nietypowej nazwy budynku. Właściwie skąd się wziął ten dziwacznie brzmiący Dybul? My przyznajemy, że w pierwszej chwili myśleliśmy, że to pojęcie techniczne jak kurnik, czy szopa. Był to jednak całkowicie błędny trop, ponieważ odpowiedź brzmi: nazwa Dybul wywodzi się z lokalnej tradycji. Udało nam się wyszperać w sieci następujące wytłumaczenie: Rzekomo w XVII wieku zamieszkiwał w tym miejscu młynarz, na którego mówiono Dybuł. Z czasem mianem tym zaczęto określać również wszystkie zabudowania znajdujące się w pobliżu jego chaty. Nie inaczej było również ze stajnią i oborą, które po gruntownym remoncie zaadaptowano do funkcji muzealnych.

Atrakcje Gołuchowa - Dybul
Dybul
Atrakcje Gołuchowa - Dybul
Dybul

Pokazowa Zagroda Zwierząt

Na wieść o kolejnej atrakcji, do której w gruncie rzeczy cały czas zmierzaliśmy wędrując po parku, szczególnie ucieszyła się Madzia. Mowa tu o Pokazowej Zagrodzie Zwierząt, gdzie można podziwiać żubry, dziki, daniele oraz koniki polskie. I to właśnie obietnica zobaczenia tych ostatnich najbardziej motywowała naszą córkę do pokonywania kolejnych kilometrów podczas spaceru. (Swoją drogą dobrze, że to jeszcze działa :D ). W każdym bądź razie jej wysiłki zostały nagrodzone, gdyż ze wszystkich zwierząt, to właśnie konie podchodziły najbliżej, niemalże na wyciągnięcie ręki.

Atrakcje Gołuchowa - pokazowa zagroda zwierząt
Pokazowa Zagroda Zwierząt w Gołuchowie
Atrakcje Gołuchowa - pokazowa zagroda zwierząt
Pokazowa Zagroda Zwierząt w Gołuchowie
Zagroda powstała w 1977 roku, lecz przez długi czas hodowano w niej tylko i wyłącznie żubry. Pozostałe trzy gatunki sprowadzono znacznie później. Jako drugie, w 1997 roku, do Gołuchowa zawitały daniele, przywiezione pierwotnie z wrocławskiego ZOO (te które są obecnie pochodzą już jednak z Nadleśnictwa Podanin). Natomiast koniki polskie (z Roztoczańskiego Parku Narodowego) oraz dziki (z ośrodka w Czempiniu) można podglądać od 2004 roku. Obecnie to już prawdziwe mini zoo, a przy tym wciąż całkowicie bezpłatne. Dla wygody odwiedzających wybudowano nawet drewniane podesty, dzięki którym również niewysokie dzieci są w stanie samodzielnie i bez przeszkód obserwować życie mieszkających w zagrodzie zwierząt. Ponadto tuż obok wybiegów stoi mały kiosk z przekąskami oraz pamiątkami, a także toalety w formie tojtojek.

Powozownia i Owczarnia

Owczarnia i powozownia to dwie kolejne ekspozycje w Gołuchowie
Wprawdzie pokazowa zagroda zwierząt była ostatnim punktem naszej wycieczki do Gołuchowa, lecz wciąż nie zamknęła ona listy atrakcji i ciekawych miejsc, jakie czekają tu na odwiedzających. Za sprawą Ośrodka Kultury Leśnej - Muzeum Leśnictwa turyści mają bowiem możliwość zwiedzić kolejne dwie ekspozycje, które prezentowane są w starannie odnowionych, pochodzących z XIX wieku budynkach dawnej powozowni oraz owczarni. Można na nich podziwiać między innymi maszyny i urządzenia wykorzystywane w przemyśle drzewnym oraz wystawę prezentującą 256 występujących w Polsce gatunków flory i fauny wpisanych do Czerwonej Księgi, czyli zagrożonych wyginięciem. 
W dawnej powozowni prezentowane są gatunki zagrożone oraz unikatowe księgi drzewne autorstwa Carla von Hinterlanga
W owczarni z kolei można zobaczyć maszyny służące do wyrobu dziegciu, węgla drzewnego, czy smoły oraz urządzenia geodezyjne
Nam niestety już nie starczyło czasu, na kolejne zwiedzanie. Musieliśmy odebrać klucze do wynajętego w Kaliszu mieszkania, co wiązało się z koniecznością stawienia w umówionym miejscu o konkretnej porze. Swoją drogą i tak przekładaliśmy godzinę tego spotkania, bo nie spodziewaliśmy się, że Gołuchów pochłonie nas bez reszty aż do tego stopnia. Jednak, co by nie mówić, mimo wszystko trochę żałujemy, bo tematyka akurat tych ekspozycji wydawała się nam bardzo ciekawa i w sumie mogła zainteresować także Madzię. Nie ma jednak tego złego, gdyż wiemy przynajmniej od czego zaczniemy kolejną wizytę w Gołuchowie. Tego, że do niej dojdzie jesteśmy bowiem pewni w 100%, to tylko kwestia czasu.
W Gołuchowie nie brakuje ciekawej architektury. Dom Pracy Twórczej, gdzie mieści się hotel i restauracja jest dobrym tego przykładem.
Inny urokliwy budynek to siedziba administracji Muzeum Leśnictwa.
PS. Wszelkie informacje dotyczące cen biletów oraz godzin otwarcia poszczególnych ekspozycji najlepiej sprawdzać bezpośrednio na stronach Muzeum Leśnictwa (link).

Komentarze