Jest takie miejsce w Polsce, o którym słyszała większość z Was, ale którego nazwa dla praktycznie każdego jest anonimowa. Jest nim właśnie Lipnica Murowana, o której, przynajmniej raz w roku, mówi się w praktycznie każdych wiadomościach w TV. Dzieje się to za sprawą organizowanego od 1958 roku konkursu na najwyższą palmę wielkanocną. Jednakże Lipnica Murowana to nie tylko rozsławiony na całą Polskę konkurs lecz także miejsce o bogatej historii, pełne wspaniałych zabytków, w tym także wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mimo, iż od 1934 utraciła ona prawa miejskie to do dzisiaj zachowała wygląd i czar dawnego galicyjskiego miasteczka z urokliwym ryneczkiem otoczonym niskimi domkami z podcieniami charakterystycznymi dla architektury tego regionu oraz typowo miejskim układem ulic. Wieś ta jest również ważnym miejscem dla chrześcijan, gdyż to z niej wywodzi się aż dwoje świętych (św. Szymon z Lipnicy, św. Urszula Ledóchowska) oraz jedna błogosławiona (Maria Teresa Ledóchowska).
Do Lipnicy Murowanej najlepiej dotrzeć samochodem, lekko odbijając z
drogi wojewódzkiej 965 Limanowa-Bochnia lub skręcając tuż za Czchowem z
drogi krajowej 75 na drogę wojewódzką 966. W obydwu przypadkach dojazd
ułatwią nam odpowiednie znaki w postaci brązowych drogowskazów
oznaczających miejsca atrakcyjne turystycznie. Najlepiej kierować się
bezpośrednio na rynek miejscowości gdzie jest dość spory bezpłatny
parking. Można też skorzystać z połączeń autobusowych (Bochnia, Kraków,
Brzesko), których jest całkiem sporo (rozkład jazdy na stronie:
http://www.lipnicamurowana.pl/rozklad-jazdy-busow.html). Po samej wsi
najłatwiej poruszać się pieszo gdyż wszystko co najciekawsze znajduje
się w niedużej odległości od siebie i od centrum, a spacer tam to czysta
przyjemność. Rodzice zwiedzający z małymi dziećmi bez problemu mogą
korzystać z wózków gdyż w ostatnich latach w Lipnicy zainwestowano
mnóstwo pieniędzy w poprawę jakości chodników.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od pierwszego z trzech znajdujących się we wsi kościołów - pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła. Wybór był nieprzypadkowy ze względu na to, iż jego biała, dość wysoka wieża widoczna jest doskonale z rynku, a więc stanowi dobry punkt orientacyjny. Ta wybudowana w 1363 roku gotycka świątynia słynie głównie ze znajdującej się w niej rzeźby z 1370 przedstawiającej Matkę Boską z Dzieciątkiem. Jest to największy i najstarszy ze wszystkich lipnickich kościołów, który mimo licznych pożarów i przebudów zachował swój klimat i piękny wystrój.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od pierwszego z trzech znajdujących się we wsi kościołów - pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła. Wybór był nieprzypadkowy ze względu na to, iż jego biała, dość wysoka wieża widoczna jest doskonale z rynku, a więc stanowi dobry punkt orientacyjny. Ta wybudowana w 1363 roku gotycka świątynia słynie głównie ze znajdującej się w niej rzeźby z 1370 przedstawiającej Matkę Boską z Dzieciątkiem. Jest to największy i najstarszy ze wszystkich lipnickich kościołów, który mimo licznych pożarów i przebudów zachował swój klimat i piękny wystrój.
Lipnica Murowana - Kościół p.w. św. Andrzeja Apostoła |
Następnie
kierując się oznaczeniami udaliśmy się do kolejnego z sakralnych
zabytków Lipnicy Murowanej czyli renesansowego kościoła pod wezwaniem
św. Szymona zlokalizowanego naprzeciwko domu kultury i kina Łokietek, w
sąsiedztwie rynku. Historia mówi, że świątynia powstała w miejscu gdzie
wcześniej znajdował się dom rodzinny świętego i jednocześnie patrona
kościoła. Fundatorem budowli był książę Stanisław Lubomirski, a stało
się to w latach 1636-1648, a więc na długo przed tym jak Szymon został
beatyfikowany (1685), co potwierdza jak wielkim kultem był otaczany
przez Lipniczan. Obecnie w ołtarzu, będącym najcenniejszym zabytkiem
kościoła, znajdują się jego relikwie.
Lipnica Murowana - Kościół p.w. św. Szymona |
Na deser zostawiliśmy najcenniejszy skarb Lipnicy Murowanej: drewniany,
przycmentarny kościółek św. Leonarda wpisany w 2003 roku na listę UNESCO. Aby do niego trafić musieliśmy oddalić się jakieś 500 metrów od
rynku mijając po drodze zabytkowy budynek Izby Regionalnej, kilka
drewnianych wiejskich domków oraz studnię publiczną. W końcu dotarliśmy
na miejsce przez brukowany mostek. Oczom naszym ukazała się zaskakująco
smukła bryła świątyni w otoczeniu wiekowych drzew oraz klimatycznych
nagrobków z XIX wieku. Malowniczość tego miejsca stanowi doskonałe tło
do zrobienia wielu ciekawych fotek. Równie pięknie jak z zewnątrz
kościółek prezentuje się w środku. Ściany i sufit ozdabiają kolorowe
polichromie, z czego część jest prawie tak stara jak sama budowla (XV
w.). Ciekawostką dotyczącą tego miejsca, a dość często przytaczaną w
przewodnikach jest to, że główny ołtarz podpiera belka, która według
podań była posągiem pogańskiego boga - Światowida.
Lipnica Murowana - Kościół p.w. św. Leonarda |
Lipnica Murowana - Kościół p.w. św. Leonarda - wnętrze |
Naszą przygodę z tą urokliwą miejscowością kończymy pysznymi lodami
włoskimi, które można nabyć w lodziarni mieszczącej się w jednym z
domków na rynku. Siedząc w jego podcieniu mamy doskonały podgląd na
centrum Lipnicy Murowanej, zazwyczaj chyba raczej senne i spokojne, choć
tym razem nieco ożywione ze względu na dzień targowy. Nad wszystkim
czuwa św. Szymon umieszczony na postumencie, a sprzedawcy pakują swoje
warzywa i inne towary by następnego dnia pojawić się w innym miejscu. Na
nas też przyszedł już czas bo podczas tego jednodniowego wypadu
zamierzamy jeszcze odwiedzić niedaleko położony zamek Kmitów i
Lubomirskich w Nowym Wiśniczu. O tym jednak napiszę w następnym poście.
Lipnica Murowana - Św. Szymon na Rynku. |
Komentarze
Prześlij komentarz