W Dusznikach Zdroju, tuż przy DK nr 8 prowadzącej z Kłodzka do Kudowy,
znajduje się jedna z najcenniejszych atrakcji turystycznych w Polsce, a
przy tym wciąż mało znana - Muzeum Papiernictwa. O tym jak bardzo jest
to wyjątkowe miejsce niech świadczy fakt, iż uznano je w 2011 roku za
pomnik historii oraz podjęto starania o wpis na listę światowego
dziedzictwa UNESCO.
|
Muzeum papiernictwa w Dusznikach Zdroju |
Oryginalne wnętrza dawnego młyna papierniczego
Zlokalizowane w zabytkowym budynku dawnego
młyna papierniczego z 1605
roku oraz młodszej o ponad sto lat suszarni muzeum, zachwyciło nas
przede wszystkim pięknymi drewnianymi wnętrzami, w których zachował się
autentyczny wystrój oraz wyposażenie pamiętające dawnych, przedwojennych
właścicieli. Na jednym z pięter mogliśmy podziwiać m.in
XVII-wieczne polichromie, czy też zdobne żyrandole.
|
We wnętrzach Muzeum Papiernictwa można podziwiać m.in oryginalnie zachowane polichromie z XVII-XVIII w. |
Wystarczy jednak wejść po prostu do holu głównego, gdzie zlokalizowano
kasę. Nie dość, że pachnie w nim, jak w drewnianych
kościołach, które tak uwielbiamy i które tak dobrze nam się
kojarzą z pobytami w Małopolsce, to do tego odnieśliśmy wrażenie, iż wkraczamy do jakiegoś dworu
szlacheckiego. Stare belki i schody, na ścianach portrety dawnych właścicieli, zabytkowy stół. Taki wystrój absolutnie nie kojarzył nam się z zakładem produkcyjnym...
|
Ten przepiękny sufit od wieków stanowi ozdobę jednej z sal. |
To jednak nie jedyne smaczki wyróżniające Muzeum Papiernictwa na tle innych placówek w kraju. Niemałą ciekawostkę stanowi na przykład
oryginalnie zachowana toaleta zlokalizowana w wykuszu wystającym z jednej ze ścian, która nam jednoznacznie kojarzyła się ze
średniowiecznymi zamkami. Ponoć jedyną rzeczą, którą do niej dodano współcześnie jest, a jakże ... papier toaletowy :) Kiedyś go nie stosowano, a wszelkie ekskrementy lądowały bezpośrednio w płynącej dołem młynówce, która do czasów współczesnych została osuszona.
|
Ten wykusz to nic innego jak dawna toaleta właściciela :) |
Ekspozycje w Muzeum Papiernictwa
Dużym zaskoczeniem in plus były dla nas również świetnie przygotowane wystawy, które zostały podzielone na dwie trasy. W pierwszej kolejności zobaczyliśmy
ekspozycję główną, opowiadającą o historii papieru, a także o dziejach samego młyna w Dusznikach. Zwiedza się ją przy użyciu audio przewodnika, który jest wypożyczany bezpłatnie w
momencie nabywania biletów. Przechodząc przez kolejne sale należy zbliżyć urządzenie do znajdującego się w nich czytnika i w ten sposób uruchomić lektora.
|
Ekspozycja główna, mimo że pozbawiona gadżetów i elektroniki nieraz Was zaskoczy ciekawostkami. |
Mimo, iż jest to tradycyjna wystawa bez tak popularnych współcześnie multimediów, paneli dotykowych czy innych gadżetów, to jednak było bardzo interesująco, a przekazywane za pomocą słuchawek wiadomości nie raz nas zaskoczyły. Wiedzieliście chociażby o tym, że dawniej papier wytwarzano ze zużytych szmat zbieranych po domostwach przez osoby zwane powszechnie szmaciarzami? A to zaledwie początek ciekawostek i faktów, ponieważ w dusznickim muzeum opowiedzą Wam także kto wynalazł
papier, z czego się go wytwarza i jak to się zmieniało na przestrzeni kolejnych wieków, jakie narzędzia się do tego używało i używa obecnie oraz
co z tym wszystkim wspólnego miały osy. Zapewniamy, nieraz zrobicie wielkie oczy ze zdumienia :)
|
Na wystawie można zobaczyć chociażby maszynę do klejenia kopert. |
Zarówno nam jak i Madzi bardziej spodobała się jednak mimo wszystko
druga z tras, a szczególnie znajdująca się na niej ekspozycja zatytułowana
"Polski pieniądz papierowy". Przedstawia ona historię polskich banknotów oraz opowiada, o tym jak się je wytwarza. Korzystając ze znajdujących się na niej eksponatów mogliśmy osobiście sprawdzić jakie zabezpieczenia mają
banknoty w naszych portfelach, czy też jak funkcjonuje tester
oryginalności pieniędzy. Sporo czasu poświęciliśmy również na "studiowaniu" wyglądu
niedawno wprowadzonej do obiegu pięćsetzłotówki. Mieliście ją już w swoich rękach? Nam się jakoś nie złożyło, więc skorzystaliśmy skrzętnie z okazji, by ją ocenić i się dokładnie przyjrzeć. Jest naprawdę ładna i z chęcią kilka sztuk byśmy przytulili :) Wiadomo, dobry żart tymfa wart, a skoro już jesteśmy przy tymfie, to jego także zobaczycie na tej wystawie.
|
Na wystawie o polskich pieniądzach papierowych przekonacie się jakie zabezpieczenia ma wasz banknot. |
Drugą trasę zwiedza się już bez audio przewodnika. Poza wspomnianą wcześniej wystawą dotyczącą pieniędzy papierowych, obejmuje ona również część nazwaną
"Sztuka papieru", na której prezentują swoje prace artyści, tworzący właśnie z tego surowca. Ich galeria znajduje się na poddaszu starej suszarni i jest co kilka miesięcy zmieniana, dzięki czemu szansę zaprezentowania swojego dorobku mają kolejni twórcy. Niestety nie jesteśmy fanami sztuki nowoczesnej, więc tylko przez tę ekspozycję "przelecieliśmy", aczkolwiek nie powiemy, kilka dzieł było całkiem ładnych i z pewnością znaleźlibyśmy dla nich miejsce również w naszym mieszkaniu.
|
Wystawa "Sztuka papieru" prezentuje dorobek artystów pracujących z tym surowcem i jest co kilka miesięcy zmieniana. |
Warsztaty z czerpania papieru
Jeżeli myśleliście, że to już koniec atrakcji, to śpieszymy z informacją, że najlepsze jeszcze przed Wami. Otóż dzięki organizowanym przez muzeum warsztatom,
każdy może spróbować swoich sił w sztuce czerpania papieru. Oczywiście to oferta kierowana głównie do najmłodszych odwiedzających, lecz nigdzie nie widzieliśmy limitu wiekowego, więc jeżeli macie ochotę... Koszt uczestnictwa to 13 PLN i za tę kwotę wchodzi jedno dziecko z opiekunem. Nasza córka była wręcz zachwycona możliwością udziału w nich i z dumą
prezentowała po wszystkim trzy własnoręcznie wykonane kartki, w tym
jedną z odbiciem swoich dłoni, jedną ze znakiem wodnym oraz jedną z dodatkiem płatków kwiatów oraz liści.
|
Na warsztatach z czerpania papieru, każdy może stworzyć swoje własne kartki papieru, stanowiące oryginalną pamiątkę z pobytu w Dusznikach Zdroju. |
Warsztaty, to jednak nie
tylko atrakcja sama w sobie, lecz także okazja do przyjrzenia się prawdziwemu zakładowi przemysłowemu wraz z jego kompletnym oraz w pełni działającym wyposażeniem.
Muzeum obecnie jest bowiem największym w kraju wytwórcą papieru czerpanego. Produkcję wznowiono w 1971 roku, czyli prawie cztery dekady po tym, jak ostatni prywatny właściciel Carl II Wiehr, widząc niechybny upadek swojej firmy spowodowany głównie wielkim kryzysem gospodarczym, sprzedał cały kompleks miastu Duszniki z przeznaczeniem na działalność muzealną. Co ciekawe ówczesny magistrat zaciągnął na ten cel pożyczkę, której z wiadomych przyczyn nigdy nie udało się spłacić. Ostatnia rata miała zostać przekazana w 1986 roku :)
|
Muzeum Papiernictwa jest największym producentem papieru czerpanego w kraju. |
Garść ciekawostek i ważnych informacji o Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju
- Za datę rozpoczęcia produkcji papieru w Dusznikach Zdroju przyjmuje się rok 1562.
- W 1601 powódź niszczy pierwotny zakład. Odbudowa trwa w latach 1601-1605 i jej efektem jest budynek młyna, który można podziwiać do dziś. Suszarnia papieru powstaje znacznie później, bo już w kolejnym stuleciu.
- Młynem w jego historii władały kolejno trzy rody: Kretschmerowie, Hellerowie oraz Wiehrowie, a ostatnim właścicielem był Carl II Wiehr, który w 1939 roku sprzedał cały kompleks miastu Duszniki z przeznaczeniem na działalność muzealną.
- Z powodu II Wojny Światowej oraz jej następstw muzeum otwiera się dopiero w 1968 roku, a 3 lata później w 1971 roku wznowiona zostaje produkcja papieru - póki co tylko pokazowo.
- W lipcu 1998 muzeum nawiedza powódź, która zadaje poważne szkody zarówno budynkom, jak i części wyposażenia. Remont trwa do 2003 roku.
- Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju jest jedynym na świecie wytwórcą tzw. papieru słoniowego, do którego produkcji używa się odchodów słoni mieszkających we wrocławskim ZOO.
- Cena biletu na zwiedzenie obu tras to 20 PLN od osoby dorosłej, natomiast warsztaty są dodatkowo płatne 13 PLN
- Parking dla zwiedzających znajduje się tuż przy DK nr 8, ale nie przy samym muzeum (trzeba przejść przez skrzyżowanie). Postój jest bezpłatny, a sam parking dobrze oznaczony.
A na koniec jeszcze garść fotografii :)
|
Do wnętrza muzeum wchodzi się przez elegancki ganek |
|
Suszarnia papieru |
|
Gmach muzeum zachwyca swoimi detalami |
|
Na dziedziniec z czerpalni papieru można dostać się poprzez niewielkie drzwi |
|
Na dziedzińcu znajduje się jeszcze niewielka kolekcja maszyn używanych w procesie produkcji papieru |
|
Rynek w Dusznikach Zdroju |
PS. Mamy nadzieję, że udało nam się Was przekonać do odwiedzenia tego
wyjątkowego muzeum. Uważamy, że to świetne miejsce dla osób w każdym
wieku, a zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Warsztaty z czerpania papieru z
całą pewnością się im spodobają. Jeżeli akurat przebywacie w Kotlinie
Kłodzkiej koniecznie poświęćcie jeden dzień na wizytę w Dusznikach,
które oprócz przepięknego młyna papierniczego mają jeszcze całkiem sporo
innych atrakcji do zaoferowania. Warto przespacerować się chociażby na
Rynek, by zobaczyć odtworzony pręgierz, czy tez odwiedzić park zdrojowy i
zabytkowy dworek Fryderyka Chopina. Pianista wystąpił w nim w 1926
roku.
Komentarze
Prześlij komentarz