Provins - w klimacie średniowiecznego miasta.

Dzisiaj będzie o Provins, czyli miejscu, w którym autentycznie poczuliśmy ducha średniowiecza. Miasto róż i najbardziej znanego festiwalu średniowiecznego we Francji. Wiemy o czym mówimy, bo trafiliśmy do Provins zaledwie kilka dni przed startem tej imprezy. Dało się wyczuć w powietrzu, że miasteczko żyje już atmosferą wydarzenia.


Provins

Provins

Provins

Provins

Provins - miasto róż

Provins - miasto róż

Provins - miasto róż

A trzeba przyznać, że scenografię dla takich klimatów mają wręcz idealną. Provins otaczają monumentalne mury miejskie z basztami obronnymi, a gdy przejdzie się przez imponującą bramę miejską, wkracza się do krainy kilkusetletnich domów. Najstarsze z nich, te stworzone z kamienna liczą sobie nawet po osiem stuleci. Wyobrażacie sobie ile to czasu? Imponujące. Jak je budowali, to Polską rządzili w najlepsze Piastowie. Nie brakuje w Provins także uwielbianego przez nas szachulca. Jest coś magicznego w tych budynkach, wyglądających jakby miały się za chwile rozpaść. Każda ściana pochylona w inną stronę, a jednak się to trzyma kupy i nic nie wskazuje aby miało się zmienić. Nic więc dziwnego, że miasto ze swoją zabudową trafiło na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Według nas w pełni zasłużenie.

Provins

Provins

Provins

Provins

Provins

Provins

Co zatem robić będąc w Provins, poza oczywistym "zgubieniem się"? Przede wszystkim wspiąć się na Wieżę Cezara, z której roztacza się ładny widok na miasto, jego dachy oraz całą okolicę. Warto również zajrzeć do zlokalizowanej tuż obok Kolegiaty Saint-Quiriace (św. Cyriaka). Nie jest może ona tak okazała jak wiele podobnych jej w regionie, ale swój nieco surowy klimat ma. Nam się podobała, zwłaszcza witraże, a uwierzcie, że w tym temacie jesteśmy już nieco wybredni. 

Provins - Wieża Cezara

Provins - Wieża Cezara

Provins - Wieża Cezara

Provins - widok z Wieży Cezara

Provins - widok z Wieży Cezara

Provins - Wieża Cezara

Provins - widok z Wieży Cezara

Koniecznie musicie również spróbować różanych lodów - lepszych do tej pory nie mieliśmy okazji kosztować oraz różanej, a jakże, oranżady - zaskakująco orzeźwiającej i innej niż wszystkie te, które do tej pory piliśmy. Polecamy także odwiedzić jeden z uroczych sklepików z pamiątkami, gdzie wariacji na temat róż znajdziecie jeszcze więcej: miody, alkohole, kosmetyki i inne. Odradzamy za to wycieczkę po podziemnych tunelach. Było nudno, długo i bez niespodzianek. 

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Provins - Kolegiata Saint-Quiriace

Wszystko wymienione wyżej, stanowi jednak jedynie przystawkę do dania głównego, jakim są pokazy tresury ptaków drapieżnych. To niemal godzinne przedstawienie, w którym poza zazwyczaj wykorzystywanymi do tego celu sokołami w rolach głównych wystąpiły również sępy, sekretarz, bieliki amerykańskie, kilka różnych gatunków sów oraz konie i... osiołek. Dla nas top od the top w swojej kategorii. Autentyczny ideał, do którego będziemy porównywać już chyba wszystkie tego typu pokazy, jakie przyjdzie nam jeszcze kiedykolwiek oglądać. Trzeba tylko uważać, bo ptaki latają tak nisko, że można zgarnąć po głowie rzemieniem, o czym Michał się skutecznie przekonał.

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Provins - pokazy ptaków drapieżnych

Informacje praktyczne

Jeżeli zależy Wam, aby dobrze poznać Provins, to przed rozpoczęciem spaceru koniecznie złóżcie wizytę w tamtejszym centrum obsługi turystów (Adres: 4 Chem. de Villecran, 77160 Provins). Czynne jest ono codziennie w godzinach 09:30 - 17:00. W jego sąsiedztwie znajduje się także duży parking, gdzie parkowaliśmy nasze auto. W informacji można pobrać darmową mapę z planem miasta oraz zakupić różne pamiątki. Obsługa dobrze posługuje się językiem angielskim.

Centrum turystyczne ma również w swojej ofercie kartę Provins Pass, która uprawnia do wstępu do pięciu płatnych atrakcji: Wieży Cezara, podziemnych korytarzy, muzeum miejskiego, klasztoru Saint-Ayoul oraz Grange aux Dimes, czyli czegoś na wzór dawnego, miejskiego urzędu podatkowego, ulokowanego w domu z XII w. Aby spełnić formalności powiemy tylko, że cena karty w wersji podstawowej to 17€, ulgowej (dla dzieci w wieku 4-12 lat) - 10,50 €, natomiast w wersji rodzinnej dwoje dorosłych + maksymalnie 3 dzieci w wieku 4-12 lat - 50€. Czy warto z niej skorzystać? Naszym zdaniem nie, bo podziemia są słabe, a i muzeum miejskie, poza samym klimatem zabytkowego budynku, nie było zbyt porywające,

Co ważne jeszcze w kontekście Provins Pass, to fakt, że wejście do podziemnych korytarzy odbywa się na konkretną godzinę i trzeba się na nie zapisać w centrum już w momencie zakupu karty. Ponadto karta uprawniała nas do zniżki przy zakupie biletów na pokazy ptaków.

Na koniec jeszcze garść fotek








Komentarze