Poniższym wpisem postanowiliśmy odczarować nieco województwo śląskie, które wielu ludziom wciąż kojarzy się z typowo przemysłowym krajobrazem pełnym hałd i szybów kopalnianych. A tym czasem jest to województwo bardzo różnorodne, interesujące i zdecydowanie warte odwiedzenia. Znajdziecie w nim zarówno spektakularne zamki i pałace, muzea, które nierzadko nawiązują tematyką do przemysłowej spuścizny Górnego Śląska, pospacerujecie po malowniczych, górskich szlakach, jak i odwiedzicie ciekawe oraz pełne zabytkowej architektury miasta. Ciekawi? No to startujemy...
1) Pszczyna
Gdybyśmy mieli wskazać takie miejsce w województwie śląskim, które można by nazwać perłą w koronie regionu, to z całą pewnością byłaby to Pszczyna, położona na trasie z Katowic do Bielska-Białej. To niewielkie miasteczko zdecydowanie skradło nasze serca swoim spokojnym klimatem, zabytkową architekturą nietkniętą zniszczeniami II Wojny Światowej, urokliwym Rynkiem, bogato wyposażonym pałacem oraz otaczającym go rewelacyjnym parkiem. Możliwości spędzenia czasu oraz miejsc do odwiedzenia jest w Pszczynie tak dużo, że spokojnie i jeden cały dzień może się okazać niewystarczający, aby je wszystkie odhaczyć na liście.
|
Pałac w Pszczynie |
|
Brama wybrańców w Pszczynie |
|
Wnętrze jednej z komnat w pałacu w Pszczynie |
Największą atrakcją miasta jest pałac, zwany również nieco na wyrost zamkiem, choć funkcji obronnych od stuleci nie pełnił. Należał on do rodziny Hochbergów - tych samych, których zapewne kojarzycie z Zamku Książ w Wałbrzychu. Pałac miał wiele szczęścia w zawierusze wojennej i powojennej, gdyż zachowało się w nim prawie 70% oryginalnego XIX i XX-wiecznego wyposażenia. Dziś w jego murach funkcjonuje Muzeum Zamkowe, oferujące zwiedzanie pełnych przepychu wnętrz. Szczegóły znajdziecie na stronie Muzeum Zamkowe w Pszczynie
|
Zagroda Wsi Pszczyńskiej
|
|
Zagroda Wsi Pszczyńskiej |
Spacerując po malowniczym, rozległym parku, który prawie "dotyka" pszczyńskiego Rynku, polecamy wstąpienie do Zagrody Wsi Pszczyńskiej. Jest to niewielki skansen, gdzie poza drewnianą architekturą, którą my osobiście uwielbiamy, spotkacie również owce. Możliwość ich podziwiania oraz głaskania na pewno spodoba się najmłodszym turystom. Skansen można zwiedzać indywidualnie lub z przewodnikiem.
|
Zabytkowy park w Pszczynie |
|
Zabytkowy park w Pszczynie |
|
Zabytkowy park w Pszczynie - budynek dawnej herbaciarni |
Jakby i tego było Wam mało, to na terenie zabytkowego, pszczyńskiego parku możecie odwiedzić też Zagrodę Pokazową Żubrów, gdzie poza królem polskich zwierząt - żubrem, znajdziecie jelenie szlachetne, daniele, sarny, lisa, bażanty i gęsi, a po wszystkim wstąpić na pyszną mrożoną herbatkę do budynku dawnej herbaciarni, pamiętającej czasy słynnej księżnej Daisy von Pless.
|
Zabytkowy park w Pszczynie |
|
Zabytkowy park w Pszczynie |
|
Zabytkowy park w Pszczynie |
Kolejnym wartym polecenia miejscem w Pszczynie jest
Muzeum Prasy Śląskiej, mieszczące się w mieszczańskiej kamienicy z przełomu XVII i XIX wieku. Na jego wystawach znajdziecie między innymi stare gazety i książki, w tym XVI-wieczny brewiarz. Osobą salę zajmuje ekspozycja instrumentów muzycznych oraz wypełniony pamiątkami gabinet Wojciecha Korfantego - patrona muzeum.
|
Kościół ewangelicko-augsburski w Pszczynie |
|
Studnia na Rynku w Pszczynie |
|
Rynek w Pszczynie |
|
Siedziba Muzeum Prasy Śląskiej w Pszczynie |
2) Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju
O kolejnej naszej propozycji, czyli Ogrodach Kapias wspominaliśmy już kilkukrotnie na naszym blogu. Uważamy je za miejsce przepiękne i zdecydowane warte zobaczenia, zwłaszcza, że wstęp na ich teren jest całkowicie bezpłatny. Od 2008 roku, na powierzchni 4 hektarów rodzina Kapias, będąca pasjonatami ogrodnictwa, tworzy przepiękne tematyczne scenerie, nawiązujące do stylów znanych z Europy i Świata.
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
W Goczałkowicach znajdziecie między innymi ogród angielski, włoski, japoński, skandynawski czy śródziemnomorski. Najmłodsi pobawią się na placu zabaw, mogą podglądać kumkające w stawach żaby czy też spróbować pokonać stworzony z żywotników labirynt. Każdy znajdzie coś na swój gust i upodobania. Wolicie leżaczek na trawniku - proszę bardzo, a może ukryte w zaroślach zacienione ścieżki - nie ma sprawy.
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
|
Ogrody Kapias w Goczałkowicach-Zdroju |
Są ogrody zimowe, letnie i wiosenne. Jest skalniak z roślinnością górską oraz ogród wiejski z malwami i drewnianym płotkiem, gdzie przy odrobinie wyobraźni można poczuć się niczym na pamiętanych z dzieciństwa wakacjach u cioci. Do tego na całość można spojrzeć z góry dzięki tarasom widokowym. Nam nic więcej nie trzeba do szczęścia, no może jeszcze dobrego jedzenia, ale to również znajdziecie w Ogrodach Kapias. Wystarczy wejść do restauracji znajdującej się na terenie kompleksu.
3) Stadion Śląski i Park Śląski w Chorzowie
|
Park Śląski |
Teraz przenosimy się do serca górnośląskiej aglomeracji - Chorzowa, a w zasadzie żeby być bardziej precyzyjnym na pogranicze Katowic i Chorzowa - do Parku Śląskiego. To kolejne z tych miejsc, w którym spokojnie możecie spędzić jeden albo dwa cudowne dni wypełnione po brzegi atrakcjami. Park Śląski daje olbrzymie możliwości aktywnego spędzenia czasu, a coś dla siebie z pewnością znajdą zarówno mali jak i duzi podróżnicy.
|
Park Śląski |
|
Park Śląski |
Do wyboru macie Śląski Ogród Zoologiczny, gdzie poza zwierzętami znajdziecie również niewielki dinopark; Planetarium - Śląski Park Nauki niedawno oddane po remoncie, Wesołe Miasteczko Legendia, Kolej Linową (tak zwaną Elkę) oraz Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny”. Jeżeli zamierzacie odwiedzić wszystkie wymienione miejsca i przejechać się również "Elką" najlepiej skorzystać z biletu łączonego, który nabędziecie w kasach kolejki. W opcji indywidualnej w 2024 roku kosztował on 200,00 PLN, natomiast w opcji rodzinnej 2+2 500,00 PLN.
|
Park Śląski - kolej linowa "Elka" |
|
Park Śląski
|
|
Śląski Ogród Zoologiczny |
|
Śląski Ogród Zoologiczny
|
|
Śląski Ogród Zoologiczny |
My ze swojej strony, do tej już i tak bogatej listy, dorzucamy jeszcze Stadion Śląski, który również został udostępniony do zwiedzania. Do wyboru są dwie opcje spaceru z przewodnikiem. Gdy wybierzecie trasę podstawową zobaczycie recepcję, szatnie dla zawodników, spa oraz płytę główną stadionu, w wersji rozszerzonej dodatkowo jeszcze lożę VIP, trybunę prasową, komisariat policji oraz salę muzealną. Krótsza trasa kosztuje 20 PLN, natomiast dłuższa 35 PLN.
|
Stadion Śląski |
|
Stadion Śląski |
|
Stadion Śląski |
Nie możemy też zapomnieć o podstawowej funkcji, jaką spełnia Park Śląski. To po prostu idealne miejsce dla mieszkańców na piknik, spacery, jazdę na rowerze, czy też rolkach. Wytyczone zostały dobrze oznakowane ścieżki rowerowe, a w samym parku nie brakuje ławek i miejsc, gdzie można przyjemnie odpocząć.
|
Park Śląski |
|
Park Śląski |
|
Park Śląski |
4) Muzeum Ognia w Żorach
Kolejna nasza propozycja już na wstępie zachwyca swoją niesamowitą bryłą i kolorystyką. Siedziba Muzeum Ognia w Żorach według projektantów miała przypominać palący się płomień i szczerze, tą koncepcję naprawdę udało się zrealizować. Dzięki zastosowanej miedzi, która barwą przypomina kolor ognistych języków budynek mieni się w promieniach słońca niczym palące się ognisko. Aby zachować ten efekt na lata i uniknąć patyny zastosowano specjalne zabezpieczenia. Budowla jest też laureatem kilku prestiżowych nagród z dziedziny architektury.
|
Muzeum Ognia w Żorach |
|
Muzeum Ognia w Żorach |
|
Muzeum Ognia w Żorach |
|
Muzeum Ognia w Żorach |
To co niesamowite nie kończy się tu jednak na samej bryle budynku. Równie spektakularnie jest także i w jego nowoczesnych wnętrzach, gdzie umieszczono multimedialną ekspozycję w całości poświęconą tematyce ognia w jego różnych aspektach. Znajdziecie na niej całą masę eksponatów, które można dotykać przesuwać i poruszać, ale, co warte podkreślenia, poza zabawą, zdobędziecie również pokaźną dawkę wiedzy, nierzadko zaskakującej i ciekawej, a przy tym przekazanej w sposób prosty i przystępny nawet dla kilkuletnich dzieci. Jakby nie patrzeć ogień nie jest zbyt częstym tematem wiodącym w europejskich i światowych muzeach. Nie wierzycie? To spróbujcie wpisać sobie hasło "muzeum ognia" w wyszukiwarkę.
|
Muzeum Ognia w Żorach |
|
Muzeum Ognia w Żorach |
|
Muzeum Ognia w Żorach |
Na koniec jeszcze słów kilka o Żorach, bo wizytę w Muzeum Ognia warto rozszerzyć również o spacer po samym mieście. Naszą uwagę zwrócił całkiem przyjemny Rynek oraz klimatyczny cmentarz ewangelicki z ponad stuletnimi nagrobkami porośniętymi bluszczem. Odwiedziliśmy również drugie z żorskich muzeów tj. Muzeum Miejskie, które posiada całkiem pokaźne zbiory w tematyce afrykanistycznej. Można również skupić się na poszukiwaniu rozrzuconych po Żorach ogników.
|
Rynek w Żorach |
|
Rynek w Żorach |
|
Cmentarz ewangelicki w Żorach |
|
Cmentarz ewangelicki w Żorach |
|
Żory - pomnik upamiętniający Bronisława Piłsudskiego |
|
Żory - w poszukiwaniu Ogników |
5) Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu
Dzień spędzony w Leśnym Park Niespodzianek okazał się naszym sztosem podczas wyjazdu na południe województwa śląskiego jesienią 2023 roku. Wówczas to, kierowani dobrymi opiniami w Internecie oraz faktem, iż można spotkać tam ciekawe zwierzęta, tak uwielbiane przez nasze córki, wybraliśmy się właśnie do Ustronia, aby sprawdzić, czy to, co o tym miejscu zostało już napisane, to w istocie prawdą. Była to zdecydowanie trafna decyzja.
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
Leśny Park Niespodzianek w zasadzie dałoby się podciągnąć pod kategorię ogród zoologiczny, z tym, że z częścią z hodowanych w nim gatunków możecie obcować bez jakichkolwiek klatek, siatek czy innych zabezpieczeń. Nie bądźcie zdziwieni, jeżeli będziecie mieli bliskie spotkanie ze stadem muflonów lub danieli, lub gdy nagle pojawi się koło Was alpaka, która akurat stwierdzi, że wasz stolik to idealne miejsce, aby tuż obok niego położyć się i odpocząć. Jeleniowate można karmić, zakupioną do tego celu paszą. Można ją nabyć przy wejściu do parku, ale również w znajdujących się wewnątrz punktach gastronomicznych.
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu
|
|
Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu |
Niesamowitą atrakcję stanowią również pokazy lotów ptaków drapieżnych oraz sów, które odbywają się o konkretnych godzinach. W akcji zobaczycie między innymi bielika amerykańskiego, raroga, sokoła wędrownego, jastrzębia, czy myszołowa, a z sów puchacza, płomykówkę czy puszczyka. Za dodatkową, niewielką opłatą wybrane ptaki można potrzymać samemu na rękach, dzięki czemu zyskujecie okazję na super pamiątkę fotograficzną. Polecamy.
6) Dzielnica Nikiszowiec w Katowicach
|
Nikiszowiec |
Nasza kolejna propozycja w tym zestawieniu swoją markę w kręgach turystycznych ma już wyrobioną, ale nie zaszkodzi, że i my ją Wam pokażemy. Chodzi o katowicką dzielnicę Nikiszowiec, której jednak postanowiliśmy nie zwiedzać na własną rękę, lecz skorzystać z jednej z dostępnych w Internecie ofert przewodnickich. Była to decyzja spontaniczna, w zasadzie podjęta z dnia na dzień, ale okazała się strzałem w dziesiątkę. Któż bowiem opowie Wam o danym miejscu lepiej, niż osoba, mieszkająca tam przez całe dekady. Któż zna lepiej te wszystkie smaczki i historie, niż ten, co sam był ich świadkiem. Nam właśnie trafiła się taka osoba, dzięki czemu mogliśmy mocno wczuć się w klimat Nikisza i choć po części zrozumieć panujące tu zwyczaje.
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
Sama dzielnica ma w sobie mnóstwo swoistego uroku i piękna, mimo że jej rodowód jest czysto robotniczy, ponieważ powstała jako osiedle dla pracowników kopalni "Giesche" (po II Wojnie Światowej przemianowanej na "Wieczorek"). Ceglana zabudowa, pomalowane czerwoną farbą obramowania okien, ukryte pomiędzy budynkami pełne zieleni podwórka, które niegdyś stanowiły centrum życia społecznego powodują, że miejsce jest wręcz rajem dla fotografów i przyciąga turystykę. Nas również Nikiszowiec zdecydowanie kupił.
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
|
Nikiszowiec |
7) Szlak Orlich Gniazd - Mirów, Bobolice, Ogrodzieniec
W zasadzie każdemu z wymienionych w nagłówku zamków należałby się osobny rozdział w naszym wpisie, ale postanowiliśmy zgrupować je w jeden wspólny pod nazwą Szlak Orlich Gniazd. Szlak rozciąga się po jurze krakowsko-częstochowskiej i obejmuje warownie zbudowane w okresie panowania króla Kazimierza Wielkiego, które znajdują się na terenie obecnego województwa śląskiego oraz małopolskiego.
|
Zamek Bobolice |
Ogromną zaletą Orlich Gniazd jest niewielka odległość pomiędzy nimi samymi, dzięki czemu kilka miejsc łatwo połączyć w jeden krótki wypad. Wszystkie trzy zamki tj. Mirów, Bobolice oraz Ogrodzieniec udało nam się bez większego problemu odwiedzić w ciągu tylko jednego dnia w drodze z Katowic do Kielc. Pewnie się zatem zastanawiacie czy nie czuliśmy monotonii, zwiedzając 3 zamki w przeciągu kilku godzin. Zapewniamy że nie, bo każdy z nich jest inny i oferuje zupełnie inne rzeczy.
|
Zamek Bobolice |
|
Zamek Bobolice |
Dajmy na to takie Bobolice to zmyślnie zrobiona w ostatnich latach rekonstrukcja stworzona przez braci Laseckich na fundamentach dawnych ruin, która wprawdzie nawiązuje do historycznych zapisów i była poprzedzona stosownymi badaniami, ale jednak nie wszystkim przypadła do gustu, gdyż zarzucają jej brak autentyczności. Zostawmy jednak te dywagacje ekspertom i oceńmy to co rzeczywiście można podziwiać. Zamczysko jest malownicze i można w nim poczuć klimat średniowiecza, a poza tym czy spacerując po pozostałościach różnych zamków nie zastanawialiście się jak mogły wyglądać w latach swojej świetności. W Bobolicach macie odpowiedź.
|
Zamek w Mirowie |
|
Skały w okolicach zamku w Mirowie |
|
Zamek w Mirowie |
Nieco inaczej ma się sprawa z zamkiem w Mirowie, do którego z Bobolic dojdziecie niemęczącym 1,5 kilometrowym spacerem. Ta warownia, która również trafiła w ręce braci Laseckich, po całych latach niszczenia i braku gospodarza, przechodzi obecnie etap renowacji. W odróżnieniu jednak od Bobolic zostanie ona pozostawiona w formie trwałej ruiny. W jej wnętrzach planowane jest otwarcie muzeum. Jak będzie, to się pewnie okaże już w niedługim czasie. My zapamiętaliśmy zamek w Mirowie zwłaszcza z jego malowniczego otoczenia pełnego skał i ostańców wapiennych charakterystycznych dla jury krakowsko-częstochowskiej. Co i rusz widzieliśmy na nich amatorów wspinaczki skałkowej Na ten moment Mirów traktowalibyśmy raczej jako przyjemne uzupełnienie wypadu do zamku w Bobolicach niż osobny cel wycieczki.
|
Zamek Ogrodzieniec |
|
Zamek Ogrodzieniec |
|
Zamek Ogrodzieniec |
|
Zamek Ogrodzieniec |
|
Zamek Ogrodzieniec |
Ostatnie z omawianych tutaj Orlich Gniazd, czyli Ogrodzieniec, położny w Podzamczu niedaleko Zawiercia, to zaledwie 30 minut jazdy od wcześniej opisanych Bobolic. Jest zdecydowanie większy i bardziej spektakularny, a przez to również bardziej komercyjny. Idąc z parkingu do samej budowli można się poczuć nieco jak w Karpaczu czy na Krupówkach. Po drodze nie brakuje bowiem różnych kramów z pamiątkami, sklepików z serkami górskimi, czy punktów gastronomicznych wszelkiej maści i proweniencji. Dzieci będą przeszczęśliwe, gorzej rodzice. Na szczęście po przejściu przez bramę zamczyska, pozbawione już tych wszystkich współczesnych przybytków, wnętrze prezentuje się super. Jest duży dziedziniec, na którym często urządzane są pokazy rycerskie. Jest też świetnie oznaczona trasa, prowadząca po wszystkich godnych uwagi zakamarkach.
8) Racibórz
|
Rynek w Raciborzu |
Na jednodniową wycieczkę do Raciborza można spokojnie wybrać się pociągiem z Wrocławia. Miasto to, mimo że mało odkryte póki co dla turystyki, ma do zaoferowania sporo zarówno w kwestii oferty muzealnej jak i zabytków, gastronomi oraz infrastruktury. Przy tym, jednocześnie gwarantuje spokojne zwiedzanie pozbawione tłumów oraz taniej komercji, której symbolem są stragany wypełnione po brzegi pamiątkami sprowadzanymi z Chin.
|
Rynek w Raciborzu |
|
Rynek w Raciborzu |
|
Racibórz ul. Długa |
|
Racibórz - kamienice przy ul. Długiej od zaplecza |
Co powinniście zobaczyć i gdzie się udać będąc w Raciborzu? Na pewno warto zacząć zwiedzanie od Rynku, który mimo, że był mocno pokiereszowany w czasie II Wojny Światowej, co widać w jego architekturze, to jednak posiada swój urok i jest bardzo przyjemnym miejscem, gdzie można wypić dobrą kawę oraz porządnie zjeść. Ozdobą placu jest stojąca na jego środku barokowa kolumna maryjna z XVIII wieku. Będąc na Rynku warto przejść się również ulicą Długą, pełniącą funkcję raciborskiego deptaka oraz zajrzeć do kościoła św. Jakuba.
|
Zamek w Raciborzu |
|
Zamek w Raciborzu - kaplica św. Tomasza Becketa |
|
Zamek w Raciborzu - kaplica św. Tomasza Becketa |
|
Zamek w Raciborzu - kaplica św. Tomasza Becketa |
|
Zamek w Raciborzu |
Kolejnym punktem obowiązkowym podczas wizyty w Raciborzu jest odwiedzenie zamku piastowskiego. W zrewitalizowanych murach zamkowych zlokalizowane jest muzeum, browar, pub oraz punkt informacji turystycznej. Największą perełką kompleksu zamkowego jest pięknie odnowiona kaplica pod wezwaniem św. Tomasza Becketa z Cantenbury, która pochodzi z XIII wieku i jest określana perłą śląskiego gotyku. Polecamy skorzystać z oferty spaceru z przewodnikiem.
|
Muzeum w Raciborzu |
|
Muzeum w Raciborzu |
Ostatnim, naszym zdaniem punktem obowiązkowym podczas wycieczki do Raciborza powinny być odwiedziny w tamtejszym
muzeum. Główna ekspozycja zlokalizowana jest w dawnym kościele sióstr dominikanek, co już samo w sobie jest dość ciekawym i raczej mało spotykanym rozwiązaniem (no dobra we Wrocławiu mamy Muzeum Architektury). Jeszcze ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na eksponaty, bo wśród nich można odnaleźć najprawdziwszą, egipską mumię, bodajże jedyną kompletną w całym naszym kraju.
|
Racibórz - nad Odrą |
|
Racibórz |
|
Racibórz |
9) Tarnowskie Góry
Tarnowskie Góry to kolejna nasza propozycja. Mogą się one poszczycić jedynym póki co w województwie śląskim wpisem na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miasto to słynęło z wydobycia srebra i to właśnie zwiedzanie
Zabytkowej Kopalni Srebra oraz rejs 600 metrowym odcinkiem
Sztolni Czarnego Pstrąga stanowi najważniejszą atrakcję i punkt obowiązkowy podczas wizyty. Na terenie kopalni dodatkowo zlokalizowano ciekawy skansen maszyn parowych, a dla dzieci niewątpliwą atrakcją będzie przejażdżka miniaturową kolejką skansenową.
|
Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach |
|
Zabytkowa Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach |
|
Kolejka skansenowa w Tarnowskich Górach |
|
Skansen maszyn parowych w Tarnowskich Górach |
Będąc w Tarnowskich Górach warto również przespacerować się po tamtejszym Rynku, odwiedzić Park Miejski, czy udać się na relaksujący spacer wśród bukowych lasów, porastających dawne wyrobiska górnicze znajdujących się w Rezerwacie Leśnym Segiet. Ten obszar również znalazł się we wpisie UNESCO. Najlepiej zwiedzić go, wędrując wytyczoną ścieżką przyrodniczą.
|
Rynek w Tarnowskich Górach |
|
Rynek w Tarnowskich Górach |
|
Park Miejski w Tarnowskich Górach |
10) Szlak turystyczny z Szyndzielni na Klimczok
|
Na Klimczoku |
W naszym zestawieniu były już miasta, zamki, ogrody i kopalnie. Nie było jeszcze polecanych szlaków turystycznych idealnych na przyjemną górską wędrówkę, a przecież województwo śląskie i w tej dziedzinie nie jest ułomkiem, bo przez jego granice przechodzą Beskidy. My chcielibyśmy zaproponować rzec by można klasykę czyli spacer z Szyndzielni na Klimczok. Trasa lekka, łatwa i przyjemna. Idealna wręcz na rodzinny wypad z dziećmi, nawet tymi kilkuletnimi. Dodatkową atrakcję oczywiście stanowi wjazd na Szyndzielnię koleją linową. Jej dolna stacja znajduje się na terenie Bielska-Białej.
|
Szyndzielnia - widok z wieży widokowej na Jezioro Żywieckie i Gorce |
|
Szyndzielnia - widok z wieży widokowej na Bielsko-Białą |
Na tym szlaku nie brakuje ładnych widoków, które można z przyjemnością podziwiać i kontemplować. Wystarczy chociażby wspomnieć piękną panoramę Bielska-Białej. Z położonej na Szyndzielni wieży widokowej (niestety dodatkowo płatna) udało nam się dostrzec nawet ośnieżone szczyty Tatr. Po drodze mija się również schronisko górskie, a kolejne jest u podnóża Klimczoka. Warto do niego zejść, aby się posilić i solidnie odpocząć. Również opcji powrotu jest kilka. Możecie zejść do Szczyrku i wrócić autobusem do punktu wyjścia lub po prostu pójść tą samą trasą, co w pierwszą stronę.
|
W drodze na Klimczok |
|
Na Klimczoku |
Tytułem podsumowania
Pisząc ten wpis stanęliśmy przed niemałym wyzwaniem oraz dylematem, bo gdy zaczęliśmy tworzyć listę wszystkich miejsc, które odwiedziliśmy w województwie śląskim, a które możemy z czystym sumieniem Wam polecić, okazało się, iż spokojnie da się z tego stworzyć również drugą, jak i nie trzecią część. Możecie być pewni, napiszemy i ją :) A tym czasem do zobaczenia podczas wędrówek po Polsce.
Komentarze
Prześlij komentarz